Etykiety

piątek, 31 stycznia 2014

Kosmetyczni Ulubieńcy Stycznia

Kosmetyczni Ulubieńcy Stycznia to pierwszy taki wpis na tym blogu (i mam nadzieje, że nie ostatni!). Chciałabym zamieszczać takie posty raz w miesiącu, jedne skupiające się na kosmetykach, a drugie na literaturze, muzyce i innych innościach.
Trochę jestem zestresowana, nie wiem jaka będzie Wasza reakcja na tyle nowości na blogu, ale w środku mam taką cichą nadzieje, że Wam się spodoba (oczywiście nie wszystkim - bo co by to było jakby nikt nie miał żadnego ALE) :D

Kosmetyczny Ulubieniec Stycznia nr. 1
Farmona, Tutti Frutti, Masło do ciała "Karmel i Cynamon" 275 ml



Jak sam producent pisze, jest to : Gęste masło do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych oraz przytulnym zapachu rozgrzanego karmelu i świeżo zmielonego cynamonu. Według mnie - to wszystko prawda. 
Kupiłam te masło pod koniec sierpnia, ale jakoś nie przekonało mnie do siebie - było zbyt ciężkie i za mocne. Wróciłam do niego na jesień i powiem Wam, że dopiero wtedy je doceniłam. Niesamowicie pachnie, a jak zamykam oczy to kojarzy mi się tylko z grubymi skarpetami, świeżo upieczonymi pierniczkami, kominkiem i dobrą książką. 
Dlatego bardzo je polecam na jesienne i zimowe wieczory - wtedy jest najbardziej magiczne.



Plusy to przede wszystkim : 
  • duża pojemność - jednocześnie wysoka wydajność
  • spełnia oczekiwania : nawilża, natłuszcza i odżywia
  • bardzo szybko się wchłania
  • długo pachnie
Cena : 13 zł
http://sklep.farmona.pl/tutti-frutti/722-tutti-frutti-karmel-cynamon-maslo-do-ciala-5900117094785.html

Kosmetyczny Ulubieniec Stycznia nr. 2
Astor, Lift Me Up (podkład liftingujący do twarzy) 30 ml



"Serum liftingujące z kwasem hialuronowym i witaminą E tuszuje niedoskonałości i oznaki zmęczenia. Kompleks peptydowy połączony z kwasem hialuronowym nawilża cerę. Wszystko to uzupełnia witamina E, która daje młodzieńczy, świeży wygląd cery. Połyskujące pigmenty dają rozświetlający efekt, a faktor 15 SPF chroni ją przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych."

Odkryłam ten podkład w styczniu i jestem z niego bardzo, ale to bardzo zadowolona. 
Wchłania się w skórę, nawilża ją, PIĘKNIE PACHNIE, a w dodatku świetnie komponuje się z naturalnym odcieniem naszej skóry.



Jest dostępny w pięciu odcieniach.




Cena : około 30 zł

Kosmetyczny Ulubieniec Stycznia nr. 3
Eveline, Volumix Fiberlast Mascara Volume & Lif & Separation (Tusz do rzęs pogrubiajacy) 11ml


Jest to zdecydowanie moje najlepsze odkrycie. Ten tusz do rzęs mimo niskiej ceny spełnia na prawdę wszystkie moje wymagania - idealny na co dzień jak i na większe okazję, ponieważ po nałożeniu 2-3 warstw daje efekt sztucznych rzęs! Szczoteczka ma dwa grzebyki (jak widać na zdjęciu), te mniejsze świetnie nadają się do krótszych rzęs na dole. Kolor rzęs jest też intensywnie czarny, długo wytrzymuje na rzęsach i nie osypuje się!


Efekt po nałożeniu jednej warstwy!

Cena : około 15 zł (w Biedronce czasami można znaleźć je w bardzo niskiej cenie!)

Kosmetyczny Ulubieniec Stycznia nr. 4
Garnier, Essentials, Płyn do demakijażu 2w1, 200ml



 "Płyn łączy skuteczność fazy olejowej (faza niebieska) ze świeżością fazy wodnej (faza przezroczysta). Dwufazowa formuła płynu wzbogacona w ekstrakt roślinny i kojącą prowitaminę B5 nie ma zapachu, nie zawiera alkoholu i nie wymaga pocierania. Bez potrzeby pocierania usuwa nawet wodoodporny makijaż. Przeznaczony do skóry wrażliwej."

Skóry wrażliwej nie mam - mam tłustą, ale wszystkie te płyny do demakijażu, zawsze strasznie podrażniały mi okolicę oczu, a ten jest po prostu świetny i ma taką olejową konsystencję. Makijaż bardzo łatwo schodzi i myślę, że wielkim plusem jest również to, że nie pachnie. Wystarcza na bardzo długo i chyba się z nim nie rozstanę.

Cena : około 13 zł 

Mam nadzieję, że podoba Wam się taki rodzaj wpisów. 
Z chęcią posłucham Waszej opinii o tych kosmetykach! :)


MIŁEGO DNIA <3

środa, 29 stycznia 2014

Recenzja płyty "Skalpel : Wyzwanie" Ewy Chodakowskiej

Moim noworocznym postanowieniem było, aby zacząć zdrowo się odżywiać (zupełnie wyeliminowałam białe pieczywo i słodycze, jem tylko chleb, który sama piekę) oraz zacząć ćwiczyć. Postanowiłam od razu postawić sobie cel bardzo wysoko i zaczęłam od treningów z Ewą Chodakowską. Ojj, minęło trochę czasu dopóki treningi wykonywałam z taką dynamiką i entuzjazmem jak Ewa, ale teraz czuje się już świetnie. 


Płyta Ewy Chodakowskiej "Skalpel Wyzwanie" według mnie nie nadaje się na początek naszego obcowania z fitnessem czy ćwiczeniami, jest zdecydowanie zbyt skomplikowana i może Nas zniechęcić.
Ja rozpoczynałam od Skalpela (LINK), Turbo spalania (LINK) i Killera (LINK).
Teraz również je ćwiczę, lecz w większości skupiam się na płytce. Polecam Wam ćwiczenie 5-6 razy w tygodniu, dla mnie zawsze niedziela jest "Dniem Relaksu". 

Ale przejdźmy do sedna sprawy. W pudełku znajdują się dwie płyty, jedna z nich to właśnie trening Skalpel Wyzwanie (45 min), natomiast na drugiej znajdziemy nagranie z największego treningu grupowego all in for #my girls (30 min), który według mnie jest łatwy i przyjemny.

  Cena płyty to 30 zł i można ją kupić w Empiku lub na stronie http://www.bebio.pl/shop/dvds/skalpel-wyzwanie-plyta-ewy-chodakowskiej .


screen z płyty

fot. Jakub Baliński / Naszemiasto.pl

Mam dla Was również krótki filmik z treningu na Polach Mokotowskich, który ukazuje wspaniałą atmosferę wspierającą Nas podczas ćwiczeń.
Bardzo dziękuje Filipowi za możliwość udostępnienia.


Skalpel Wyzwanie zawiera trening, który daje znać na drugi dzień - niesamowite zakwasy, które tylko i wyłącznie motywują! :) Podoba mi się również to, że oprócz wielu cennych rad Ewy na ekranie odliczane są liczby powtórzeń, a także nowe, ciekawe ćwiczenia, które sprawiają, że nie nudzimy się w trakcie fitnessu. Rzeczywiście, Ewa wymaga od Nas baaardzo dużo, ale ja po miesiącu ćwiczeń widzę już efekty, którymi mam nadzieje kiedyś się z Wami pochwalę! :)

W tym treningu ćwiczymy WSZYSTKO, mamy ćwiczenia na nogi, ramiona, brzuch, pośladki i plecy.
Ja największe zakwasy mam zawsze na plecach i nogach! :D

Mam nadzieje, że podoba Wam się to, iż poszerzam tematykę mojego bloga, mam już pomysły na kilka kolejnych wpisów ;) Z chęcią posłucham Waszych rad czy propozycji.
Liczę na Wasze wsparcie!

Trzymajcie się kochani! 

niedziela, 19 stycznia 2014

Kakaowy mus

Przepis na kakaowy mus należy do tych, które polecam osobom dbającym o figurę, ćwiczącym itd. :) Jest on mało kaloryczny i idealnie nadaje się na "krytyczne sytuacje", kiedy przestrzegamy diety a bardzo chce nam się "czegoś słodkiego". Pochodzi on z serii przepisów Diety Dukan.


Składniki (2 porcje):
  • 200 ml mleka
  • 2 łyżki gorzkiego kakao
  • 2 łyżki żelatyny
  • 3 łyżki wody
  • 2 łyżki słodziku
  • 200 g jogurtu naturalnego
Sposób przygotowania :

1.  Żelatynę zalewamy 3 łyżkami zimnej wody i czekamy aż napęcznieje. 




2. Mleko mieszamy z kakao i podgrzewamy. Następnie dodajemy żelatynę i mieszamy do momentu kiedy nie będzie już żadnych gródek. Pozostawiamy do ostygnięcia. NIE GOTUJEMY.


3. Miksujemy powyższe składniki ze słodzikiem i jogurtem naturalnym około 3 minut, do powstania puszystej masy.


4. Naszą masę przelewamy do szklanek i wsadzamy do lodówki na 2 godziny.

....

5. Po 2 godzinach deser wygląda tak, a w smaku przypomina ptasie mleczko :




SMACZNEGO <3

środa, 15 stycznia 2014

Serek wiejski z jajkiem i warzywami

Zauważyłam, że nowy rok dla wielu osób rozpoczął się bardzo pozytywnie i niektórzy (tak jak ja) postanowili sobie zacząć zdrowo się odżywiać i ćwiczyć! Bardzo się z tego powodu cieszę! :) Dlatego postanowiłam wesprzeć osoby będące na diecie czy zdrowo się odżywiające i podzielę się z Wami moim pomysłem na pyszne, sycące i bardzo zdrowe śniadanie/przekąskę/kolację.


Składniki (na dwie porcje):

  • 400g serka wiejskiego (najlepiej Piątnica - ale nie light!)
  • 4 duże rzodkiewki lub 6 małych
  • kawałek ogórka zielonego
  • połowa czerwonej papryki
  • 2 jajka
  • sól, pieprz

Sposób przygotowania :
1. Jajka gotujemy na twardo, a warzywa obieramy i kroimy w drobną kostkę.



2. Kiedy jajka są już ugotowane, obieramy je i również kroimy w kostkę, dodajemy do naszych warzyw i zalewamy serkiem.



To wszystko przyprawiamy solą i pieprzem - no i gotowe!



Spokojnie możecie przygotować sobie posiłek wieczorem, aby mieć już rano gotowe śniadanie :)

Smacznego i dobranoc, oraz wytrwałości w spełnianiu postanowień noworocznych! :)
Trzymajcie za mnie kciuki! :)

niedziela, 5 stycznia 2014

Ziemniaczana zapiekanka

Dzisiaj podzielę się z Wami pierwszym przepisem w tym roku, zapiekanką idealną na obiad. Jest łatwa w wykonaniu, a czas przygotowania to około 15 min + 1h oczekiwania na efekt końcowy.


Dla osób, które nie wyobrażają sobie bezmięsnego dania mogą użyć tego jako dodatek do kurczaka czy innego mięsa, wspaniale się komponują.

 Składniki (3 porcje) :

700g ziemniaków
300ml śmietany 30% kremówki
200g sera (można użyć parmezanu lub mozzarelli, ja żeby było ekonomiczniej użyłam resztki serów, które miałam w lodówce - wędzony, salami, gouda)
2 ząbki czosnku
masło do wysmarowania naczynia żaroodpornego
5 łyżek musztardy
sól, pieprz, przyprawa do ziemniaków

Sposób przygotowania :

1. Obrane ziemniaki kroimy na talarki o grubości około 0,5mm.


W misce przygotowujemy zalewę, którą polejemy nasze ziemniaki : dodajemy śmietanę, czosnek, musztardę i przyprawy.



Naczynie żaroodporne smarujemy masłem (nie zapominajcie o bokach!). Następnie wykładamy naszymi talarkami i zalewamy.



2. Ziemniaki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 C przez około godzinę. Do momentu, aż będą one lekko przypieczone. Pamiętajcie, żeby je czasem przemieszać.


Posypujemy je serem i kiedy się rozpuści - podajemy.


SMACZNEGO ! 



Czy jest wśród Was ktoś, kto byłby w stanie zaprojektować logo dla mojego bloga? 
Jeżeli tak - proszę o kontakt na malaniedojrzala@op.pl lub bezpośrednio na Fanpage (LINK).
Będę bardzo wdzięczna!