Kosmetyczni Ulubieńcy Stycznia to pierwszy taki wpis na tym blogu (i mam nadzieje, że nie ostatni!). Chciałabym zamieszczać takie posty raz w miesiącu, jedne skupiające się na kosmetykach, a drugie na literaturze, muzyce i innych innościach.
Trochę jestem zestresowana, nie wiem jaka będzie Wasza reakcja na tyle nowości na blogu, ale w środku mam taką cichą nadzieje, że Wam się spodoba (oczywiście nie wszystkim - bo co by to było jakby nikt nie miał żadnego ALE) :D
Kosmetyczny Ulubieniec Stycznia nr. 1
Farmona, Tutti Frutti, Masło do ciała "Karmel i Cynamon" 275 ml
Jak sam producent pisze, jest to : Gęste masło do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych oraz przytulnym zapachu rozgrzanego karmelu i świeżo zmielonego cynamonu. Według mnie - to wszystko prawda.
Kupiłam te masło pod koniec sierpnia, ale jakoś nie przekonało mnie do siebie - było zbyt ciężkie i za mocne. Wróciłam do niego na jesień i powiem Wam, że dopiero wtedy je doceniłam. Niesamowicie pachnie, a jak zamykam oczy to kojarzy mi się tylko z grubymi skarpetami, świeżo upieczonymi pierniczkami, kominkiem i dobrą książką.
Dlatego bardzo je polecam na jesienne i zimowe wieczory - wtedy jest najbardziej magiczne.
Plusy to przede wszystkim :
- duża pojemność - jednocześnie wysoka wydajność
- spełnia oczekiwania : nawilża, natłuszcza i odżywia
- bardzo szybko się wchłania
- długo pachnie
Cena : 13 zł
http://sklep.farmona.pl/tutti-frutti/722-tutti-frutti-karmel-cynamon-maslo-do-ciala-5900117094785.html
Kosmetyczny Ulubieniec Stycznia nr. 2
Astor, Lift Me Up (podkład liftingujący do twarzy) 30 ml
"Serum liftingujące z kwasem hialuronowym i witaminą E tuszuje niedoskonałości i oznaki zmęczenia. Kompleks peptydowy połączony z kwasem hialuronowym nawilża cerę. Wszystko to uzupełnia witamina E, która daje młodzieńczy, świeży wygląd cery. Połyskujące pigmenty dają rozświetlający efekt, a faktor 15 SPF chroni ją przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych."
Odkryłam ten podkład w styczniu i jestem z niego bardzo, ale to bardzo zadowolona.
Wchłania się w skórę, nawilża ją, PIĘKNIE PACHNIE, a w dodatku świetnie komponuje się z naturalnym odcieniem naszej skóry.
Jest dostępny w pięciu odcieniach.
Cena : około 30 zł
Kosmetyczny Ulubieniec Stycznia nr. 3
Eveline, Volumix Fiberlast Mascara Volume & Lif & Separation (Tusz do rzęs pogrubiajacy) 11ml
Jest to zdecydowanie moje najlepsze odkrycie. Ten tusz do rzęs mimo niskiej ceny spełnia na prawdę wszystkie moje wymagania - idealny na co dzień jak i na większe okazję, ponieważ po nałożeniu 2-3 warstw daje efekt sztucznych rzęs! Szczoteczka ma dwa grzebyki (jak widać na zdjęciu), te mniejsze świetnie nadają się do krótszych rzęs na dole. Kolor rzęs jest też intensywnie czarny, długo wytrzymuje na rzęsach i nie osypuje się!
Efekt po nałożeniu jednej warstwy!
Cena : około 15 zł (w Biedronce czasami można znaleźć je w bardzo niskiej cenie!)
Kosmetyczny Ulubieniec Stycznia nr. 4
Garnier, Essentials, Płyn do demakijażu 2w1, 200ml
"Płyn łączy skuteczność fazy olejowej (faza niebieska) ze świeżością fazy wodnej (faza przezroczysta). Dwufazowa formuła płynu wzbogacona w ekstrakt roślinny i kojącą prowitaminę B5 nie ma zapachu, nie zawiera alkoholu i nie wymaga pocierania. Bez potrzeby pocierania usuwa nawet wodoodporny makijaż. Przeznaczony do skóry wrażliwej."
Skóry wrażliwej nie mam - mam tłustą, ale wszystkie te płyny do demakijażu, zawsze strasznie podrażniały mi okolicę oczu, a ten jest po prostu świetny i ma taką olejową konsystencję. Makijaż bardzo łatwo schodzi i myślę, że wielkim plusem jest również to, że nie pachnie. Wystarcza na bardzo długo i chyba się z nim nie rozstanę.
Cena : około 13 zł
Mam nadzieję, że podoba Wam się taki rodzaj wpisów.
Z chęcią posłucham Waszej opinii o tych kosmetykach! :)
MIŁEGO DNIA <3